Ridley Scott w ostatnich latach nie miał dobrej passy, czego przykładem choćby fatalny „Prometeusz”. Nominowany do Oscara i nagrodzony Złotym Globem „Marsjanin” to powrót słynnego reżysera do wysokiej formy.
24.03.2016
czwartek
24.03.2016
czwartek
Ridley Scott w ostatnich latach nie miał dobrej passy, czego przykładem choćby fatalny „Prometeusz”. Nominowany do Oscara i nagrodzony Złotym Globem „Marsjanin” to powrót słynnego reżysera do wysokiej formy.