Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Blog coolturalny Marcina Zwierzchowskiego - Blog coolturalny Marcina Zwierzchowskiego Blog coolturalny Marcina Zwierzchowskiego - Blog coolturalny Marcina Zwierzchowskiego Blog coolturalny Marcina Zwierzchowskiego - Blog coolturalny Marcina Zwierzchowskiego

6.06.2016
poniedziałek

Nowy film – nowe protesty, czyli popkultura sprzeciwu

6 czerwca 2016, poniedziałek,
Apocalypse duszący Mystique

Apocalypse duszący Mystique

Wyświetlany właśnie w kinach film „X-Men: Appocalypse” promowany jest, jak to często bywa, plakatami. Na jednym z projektów główny czarny charakter, Apocalypse, dusi główną bohaterkę, czyli graną przez Jennifer Lawrence Mystique. Efekt? Zarzuty o promowanie przemocy wobec kobiet.

Coraz trudniej o głośny film, którego kampanii reklamowej czy wyświetlaniu w kinie nie towarzyszyłyby jakieś kontrowersje i protesty najróżniejszych grup czy mniejszości. Spora część oburzonych oburza się słusznie, piętnując choćby dominację białych mężczyzn zarówno wśród hollywoodzkich aktorów, jak i reżyserów czy scenarzystów, albo niezrozumiałe dysproporcje zarobków między mężczyznami a kobietami świata filmu.

Część aktywistów ma interesujące pomysły i lobbuje choćby na rzecz wprowadzenia homoseksualnego związku w kontynuacji przebojowej „Krainy lodu” (by w świecie Disneya wreszcie pojawiły się takie postacie).

Tweet z hashtagiem promującym akcję związaną z "Krainą lodu"

Tweet z hashtagiem promującym akcję związaną z „Krainą lodu”

Rzecz jasna, nie brakuje także akcji protestacyjnych, które – delikatnie mówiąc – trudno uzasadnić. Na przykład wytykanie filmowi „Mad Max: Na drodze gniewu” bycie feministyczną propagandą, bo miał silne i ciekawe postacie kobiece, a ci źli byli mężczyznami. Albo podobna do idei z „Krainy lodu” akcja skłonienia Marvela, by Kapitan Ameryka w kolejnych filmach miał chłopaka – nagle bohater, który od kilku filmów flirtuje z kobietami, w jednej był zakochany, a drugą całował w „Wojnie bohaterów”, ma okazać się gejem. Albo fala oburzenia, która wylała się na twórców „Ghostbusters. Pogromców duchów” tylko dlatego, że w nowej wersji tytułowy pogromcy to pogromczynie. Ostatnio nawet nie trzeba obejrzeć filmu, by uznać, że zaproponowane rozwiązanie jest złe i wręcz obrazoburcze względem oryginału.

Najnowszym przykładem protestu kuriozalnego jest ten wymierzony w studio 20th Century Fox, producenta filmu „X-Men: Apocalypse”. Poszło o to, że na jednym z plakatów widzimy Apocalypse’a (mężczyznę) duszącego Mystique (kobietę) – marketingowy ponoć wykazali się brakiem wyczucia, bo przecież mamy problem przemocy wobec kobiet, więc taki billboard ją promuje. Czy aby na pewno?

Mystique (w ludzkiej postaci) i Quicksilver w "X-Men: Apocalypse"

Mystique (w ludzkiej postaci) i Quicksilver w „X-Men: Apocalypse”

Oburzająca się aktorka Rose McGowan twierdzi, że ten plakat jest zły, bo tylko pokazuje duszoną kobietę, bez żadnego kontekstu. Czyli okazuje się, że fakt, iż obie postacie są niebieskie, kontekstem nie jest i najwyraźniej kadr z filmu o posiadających nadludzkie moce mutantach można pomylić ze scenami z życia gospodyń domowych… Ciekawe.

Przede wszystkim jednak należy zastanowić się, dlaczego na plakacie Apocalypse dusi Mystique. Dlatego, że jest kobietą? Wątpliwe. Apocalypse to czarny charakter filmu, niezwykle potężny i owładnięty wizją zniszczenia świata mutant. Mystique zaś walczy w tej opowieści o rolę głównego pozytywnego bohatera, bo choć może i Magneto ma więcej czasu ekranowego, to ta niebieskoskóra mutantka przewodzi X-Men, motywuje ich do działania i między innymi dowodzi atakiem, co właśnie skutkuje wspomnianym duszeniem. Czyli Ten Zły dusi Tego Dobrego, z tą różnicą, że w „X-Men: Apocalypse” mamy akurat Tę Dobrą. Co powinno cieszyć: słusznie uznano, że Jennifer Lawrence jest największą gwiazdą produkcji i jeżeli na plakacie nasz Zły ma komuś zagrażać, to jej, bo jest najważniejsza.

Chcemy kobiet w kinie akcji, i to w kluczowych rolach? To przygotujmy się na to, że będą one brały udział w scenach akcji (które w kinie superbohaterskim często są scenami walki wręcz).

Furiosa z filmu "Mad Max: Na drodze gniewu"

Furiosa z filmu „Mad Max: Na drodze gniewu”

Warto przy tym nadmienić, że „X-Men: Apocalypse” to film wyróżniający się na tle innych blockbusterów tym, jak prezentuje kobiece bohaterki. Raz, że Mystique jest motorem napędowym działań, aktywną bohaterką ratującą innych mutantów, ostatecznie dowodzi zaś grupą X-Men, to jeszcze najpotężniejszą postacią okazuje się młoda Jean Grey. W tym filmie główny zły jest mężczyzną, a na drodze stają mu przede wszystkim kobiety.

Mimo to mamy protesty, kontrowersje, studio zaś przeprasza, bo też tego się od niego oczekuje, mimo iż zarzuty są bzdurne. I jaki sygnał dostaje 20th Century Fox? Stawiają kobiety na pierwszym planie, rzucają je w centrum zagrożenia i pokazują, że one triumfują, i dostają za to po łapkach. Ktoś powie: mogli zrobić plakat z triumfująca kobietą właśnie. Sęk w tym, że nie: plakaty czy zwiastuny mają budować napięcie, a co robi to lepiej niż pokazanie głównego bohatera w momencie, gdy jest przyparty do muru?

Popkultura ma więc problem. Bo ostatnio czego nie zrobią twórcy, komuś się to nie podoba, a dzięki internetowi takim oburzonym niezwykle łatwo zebrać pomocników i nakręcić kontrowersje. Twórcy zaś przepraszają, bo muszą. I legitymizują tym samym bezpodstawne zarzuty.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 3

Dodaj komentarz »
  1. A propos, coś ostatnio cicho o filmie o katastrofie smoleńskiej.

  2. Można się przyczepić, że na plakacie jedna osoba dusi drugą. Ale cała reszta to znowu mieszanie kwantyfikatorów. Mnie się, widząc to, wydawało, że ta M. jest złym charakterem i sługą też A. i coś schrzaniła. Widać nie znam się na tym 🙂

  3. I pozostaje liczyć, że absurd takich sytuacji uda się dostrzec jak największej rzeszy osób.
    A póki co możemy się spodziewać ludzi oburzających się o coraz dziwniejsze rzeczy (jak sytuacja opisana w linku poniżej)

    https://www.buzzfeed.com/ryanhatesthis/tons-of-drama-on-garlic-bread-memes-page?utm_term=.kej0LK009J#.ctK7p277Rz